Przepis na tort pochodzi z książki Pravá Česká kuchařka, naszego wspaniałego znaleziska. Pochodzi też prawdopodobnie z międzywojnia, bo rok wydania jest nam nieznany z racji braku kilku pierwszych stron. To przy tym co nas urzeka to paskudny stan mimo introligatorskiej klasy wyższej, zapach i przepisy – tak bardzo lakoniczne i niewspółczesne – że w zasadzie często nie do ogarnięcia dla współczesnych kucharek. Tu konkretnie na przepis Napoleonův dort nasza Pravá Česká kuchařka potrzebowała szesnastu wyjustowanych i pisanych drobnym maczkiem linijek.
Co zaś tyczy się samego smaku, mieszanka pomarańczy, czekolady i migdałów sprawia, że Napoleonův dort jest wyśmienity, co szczęśliwie wobec powyższych niewiadomych możemy stwierdzić bez zająknięcia.
Potrzebujemy zatem:
Ciasto
10 dkg masła
9 dkg czekolady
6 jajek
10 dkg cukru pudru
5 dkg mąki
Krem
12 dkg masła + 5 dkg masła
12 dkg cukru + 5 dkg cukru
otarta skórka z pomarańczy
sok z 2 małych pomarańczy
2 żółtka
5 dkg siekanych migdałów
Miękkie masło ucieramy z startą na drobnej tarce czekoladą, dodajemy kolejno żółtka i cukier puder. Dokładnie mieszamy, ubijamy białka, które następnie delikatnie dodajemy do masy oraz już bez użycia robota wsypujemy mąkę. W międzyczasie nastawiamy piekarnik na 160-170 stopni C. Ciasto przelewamy do formy o średnicy 20 cm i pieczemy aż do tzw. suchego patyczka. Po upieczeniu odstawiamy, aby ciasto wystygło.
Krem
Masło rozpuszczamy w garnuszku, wsypujemy cukier i dodajemy skórkę z pomarańczy. Kolejno do soku z pomarańczy dodajemy dwa żółtka i dokładnie mieszamy. Tak przygotowany sok wlewamy do rozpuszczonego masła i następnie w kąpieli wodnej ucieramy masło z sokiem, aż krem będzie gorący, ale należy uważać, żeby krem się nie zagotował. Ściągamy garnek z palnika i krem ucieramy aż wystygnie. Bierzemy kolejne 5 dkg masła i ucieramy je z 5 dkg cukru oraz 5 dkg migdałów. Dodajemy do ostudzonej masy i wszystko mieszamy. Ciasto kroimy na pół i smarujemy kremem jedną część, następnie przykrywamy krem drugim kawałkiem. Smarujemy boki tortu i jego górę. Dowolnie zdobimy.
Dobrou chuť
Z innych wpisów polecamy: Utopence-czyli po prostu topielce, Vanilkové rohlíčky-czyli tym rogalikom się nie oprzesz, Císařský trchanec-czyli Franta Pepa Jednička i jego szama, Vanočka-czyli świąteczna tarta ze sporą ilością migdałów, Valašské podlameníky-czyli solidny ziemniaczany reprezentant z kraju Wałachów.
Photo © czechypopolsku.pl