Pardubické perníčky-czyli chluba tego czeskiego miasta.
Pardubické perníčky-czyli chluba tego miasta, to zjawisko datowane gdzieś na wiek XVI. Wówczas to piernikarze – mimo że same pierniki znane były już wcześniej – trafiły one do Pardubic. Stąd też zapewne fach wyspecjalizowanego w piernikach piekarza, był podówczas bardzo ceniony. Warto nadmienić jednak, że był to delikates skierowany do bogatszych domów. Wtedy też zrodziło się porzekadło ”já ti povím, zač je v Pardubicích perník”. Odnosiło się prawdopodobnie do powszechnej w Pardubicach drożyzny, a piernik obok jadła i noclegu dla całej świty czy eskorty miał być tego przykładem.
Masowa produkcja pardubickich pierników zaczęła się dopiero w wieku XIX. Od tego mniej więcej czasu też Pardubické perníčky przyniosły temu miastu sławę. Dziś – a dodam że moja wizyta w tym mieście miała miejsce ledwie kilka miesięcy temu – piernik chyba nie jest już na tyle silnym zjawiskiem. Jest widoczny, wciąż do kupienia, ale nieuprzedzony o tradycji, pewnie bym jej z miastem nie kojarzył. Być może przyćmiła by go nawet wypita w drodze na Stare Miasto przeciętna Třináctka Pivovaru Pernštejn z kija, wypita w ich firmowej gospodzie.
Gdy jednak przyjmiemy świąteczny czas i obietnicę co najmniej kilku świątecznych czeskich przepisów, pardubické perníčky wśród nich być powinny. Przepis pochodzi od pardubickiego piernikarza Pavla Janoše, z którego wypiekami możecie się podczas wizyty w Pardubicach zapoznać.
Co więc potrzebujemy:
700 g mąki pszennej
200 g cukru pudru
200 g miodu
50 g morelowego dżemu
50 g masła
4 jajka
15 sody oczyszczonej
2-3 łyżeczki przyprawy do piernika
Polewa
2 białka
350 g cukru pudru
sok z cytryny
Mąkę mieszamy z sodą oczyszczoną, cukrem pudrem i przyprawą do piernika, następnie dodajemy pozostałe składniki. Wyrabiamy jednolite ciasto. Odkładamy do lodówki, żeby ciasto odpoczęło nawet do dwóch dni. Po ich upłynięciu ciasto wyciągamy, rozwałkowujemy i wycinamy ulubione kształty. Następnie pieczemy je w piekarniku nagrzanym do 180°C przez około 10 minut.
Przygotowujemy następnie polewę ucierając białka z cukrem i sokiem z cytryny. Polewa musi być na tyle gęsta, aby przez problemu dało się nią zdobić pierniki, Jeżeli jest za rzadka można dodać jeszcze trochę cukru pudru.
Dobrou chuť