Hermelín na kanapce

Nakládany hermelín czyli kolejny przysmak z rodziny piwnych czeskich towarzyszy. Nas przekonał bardziej niż szanowne utopence, na myśl o których długo się wzdragaliśmy. Tu sam hermelin, czyli smaczny czeski odpowiednik pleśniowego camemberta był nam w smak znacznie bardziej niż wieprzowo-wołowe kiełbaski ze słoniną ergo: špekáčky. Z mniej może istotnych różnic jeszcze  pozostaje czas, nakládaný hermelín wymaga raptem dwóch dni w słoiku z olejem, podczas gdy jego kolega utopenec pięciu. Takie tam, ale jeśli komuś jest śpieszno, i to może mieć swe znaczenie.
Niżej przepis na nakládaný hermelín dla dwóch osób:
2 hermeliny lub dwa inne sery tego samego typu(nie bądźmy ortodoksyjni, to nie kuchnia molekularna)
6-10 czerwonych papryczek chilli świeżych bądź suszonych lub gdy ich nie mamy 2 łyżeczki mielonej papryki chilli albo pieprzu cayenne
1 łyżeczka suszonego tymianku lub ziół prowansalskich
1 łyżka słodkiej papryki
Szczypta soli
1 biała cebula pokrojona na krążki
1 ząbek czosnku drobno pokrojony
3 liście laurowe
500 ml oleju słonecznikowego
Ser kroimy w ósemki, tak aby smak zalewy dostał się jak najszybciej do środka sera. Przekładamy ser do miski i dodajemy papryczki chilli, tymianek, paprykę pieprz i sól. Następnie dorzucamy cebulę, czosnek i wszystko delikatnie mieszamy. Przekładamy do słoika i zalewamy olejem słonecznikowym. Marynujemy 2 dni, po otwarciu można trzymać w lodówce kolejne 7 dni. Podajemy nakládaný hermelín z chlebem albo z topinkami(opieczony chleb na oleju) potartymi czosnkiem. Można do tego użyć oleju ze zlewy hermelinowej. Smakuje wyśmienicie.


Dobrou chuť

Photo © czechypopolsku.pl
 
 
 

Similar Posts