Norbert Lichy na planie

16 stycznia 2024 roku zmarł jeden z najwybitniejszych ostrawskich aktorów filmowych i teatralnych Norbert Lichý. Nam trudno w to uwierzyć, bo jeszcze świeżo w pamięci mamy mistrzowskie wykonanie Braci Karamazow z listopada 2023 roku z Divadla Petra Bezruče, gdzie Lichý grał ojca Karamazowa. Spostrzeżeń z tego wieczoru jest więcej, ale dwa nasuwały się od razu. Pierwszy to jeden w formie gagu teatralnego, gdy celebrujący pod koniec przedstawienia papierosa ojciec Karamazo , naprędce wstaje i spoglądając w stronę publiczności gna przez pół sceny po swoją zapalniczkę. Drugi to “špatná životospráva “, czy inaczej widoczne gołym okiem w przedstawieniu i niepozostawiające złudzeń tryb życia i trud fizyczny. 

Swe pierwsze aktorskie kroki Norbert Lichý stawiał  jako dziewięciolatek na deskach Divadla Petra Bezruče, które to podówczas  kojarzyło się z jego ojcem, Sašou Lichým. W dorosłym życiu ta sama scena od  87 roku przygarnęła go już do śmierci. Co dziś może brzmieć groteskowo, trzykrotnie nie został on przyjęty do szkoły teatralnej “pro nedostatek talentů”. 

Norbert Lichý grał zawsze dużo w teatrze . Skąpiec, Makbet, Sługa dwóch Panów to tylko skrawek. W ostatnim czasie w swoim rodzimym teatrze poza Braćmi Karamazow, mieliśmy Šikmý kostel według powieści Karin Lednické, czy Lekce Hitchcock.

W filmie i telewizji obsadzany był głównie w drugim planie i niezależnie od wagi ról zawsze się je  pamiętało.  Były nagrodzone Czeskim Lwem Hastrman i Lidice; komercyjne Signál,

Kajínek, Hodinový manžel; bajki Krakonošovo tajemství, Svatojánský věneček. W telewizji z nie tak odległej przeszłości były niezła Volha, Dabing Street, Rédl. Nawet wszystkie te kręcone w konwencji sitcomowej, szydercze i rubaszne role  piwoszy(Slunečna), zdystansowany glina z szóstym zmysłem kurzący peta w rogu gospody, tudzież siedzący w swej zawalonej książkami altance, zawsze budziły respekt.           

Warta kilku słów jest tu też  właściwość jego charakteru piękna w każdych okolicznościach.  Ostrawa zawsze była jego domem, zawsze bronił klasy ostrawskich scen, z których,  gdy wyjmie się z tej listy tych kilka największych scen wraz z tą narodową w Pradze, Ostrawa według niego nigdy nie pozostała z tyłu. Czuł się Ostrawiakiem, lubił, gdy jego miasto mówi krótko i na temat i tylko tu czuł się u siebie.  Swoją pracą obłożyłby z kilka etatów. Z samych realizacji w Pradze złożyłby pokaźny zbiór, a przecież tylu realizacji odmówił. Dość legendarne były jego słowa kierowane na propozycje zdjęć: “jenom zbyvájí Nám ty tři hodinky vláčků”, mocno obciążające stołeczny egocentryzm. Trochę broiła aparycja, bo na Hamleta nie było szans, a jego nawiązujące doń spojrzenie niegdyś na planie filmowym skomentował znany z ciętych bon-motów Bolek Polívka “jak vy vlastně vypadáte. když jste nasraný?”.

Norbert Lichý nigdy się nie ustatkował i żył wraz ze swoją mamą, aż do jej śmierci. Na to również znajdował zabawne riposty, bo “na co mamie byt 1+1, a mnie 2  +1, gdy możemy sobie pomieszkać razem”. Nie czuł zakłopotania i w Show Jana Krause, gdzie wykładał , jak może wyglądać wieczorne damsko-męskie spotkanie w dzielonym z mamą mieszkaniu. Czuł też wyrzuty sumienia z powodu wynikłych z jego dość “bohemskiej” natury, czy natury samego zawodu przewin, których się dopuszczał. Tryb życia zresztą niestety nie był najsilniejszą jego stroną. Takie życie jednak przyniosło cezurę w chwili zeszłorocznej śmierci najbliższej sobie osoby. Naznaczyła  jego życie, i nie umiał się z tego podnieść. Czyż nie pięknie jest tak bardzo współcześnie kochać własną mamę?

Norbert Lichý według ludzi z branży umiał perfekcyjnie zarządzać swoim głosem. Dlatego wydawał na potęgę audiobooki, nagrywał radiowe słuchowiska z Radiožurnálem Ostrava, i dabował. Do tego grał na kilku instrumentach, tworzył oprawy muzyczne przedstawień i bóg wie, co jeszcze. Gdzieś głęboko w szufladzie dębowego biurka ktoś trafi jeszcze na doktorat z Astrofizyki. Wiem też, że znajdzie wspomnienie o dobrym i życzliwym człowieku obdarzonym milionem talentów, z  jednym wyraźnie największym – aktorskim.

Przyszła mi jeszcze świeża myśl. Grające na ostrawskich częstotliwościach Radio Čas Rock niedawno nadawało lokalną reklamę z głosem Pana Norberta Lichýho i chyba, mimo że to groteskowe, będzie mi smutno już jej posłuchać. 

Photo © Archiv TV Prima

Similar Posts