Goldoni po ostravsku aneb Sluha dvou pánů – czyli gra płaskich uprzedzeń i kiepskiego tekstu
Grany od trzech lat z małą górką Goldoni po ostravsku aneb Sluha dvou pánů to tytuł bardzo lubiany przez publiczność Divadla Antonína Dvořáka. Zresztą można by przyjąć, iż korekta... Więcej
Havel - czyli dobrze technicznie i w płynnym ciągu logicznym
Havel w Czechach musiał wzbudzić kontrowersje. Nie idzie już nawet o historyczny spór o nasileniu być może mniejszym niż polski Okrągły Stół, choć wciąż znaczącym. Bardziej napotkał... Więcej
Na střeše - czyli i Czechy mają swojego Clienta Eastwooda
Jiří Mádl i całe to pokolenie młodych z aspiracjami ze stemplem w dowodzie z epoki tuż przed aksamitną rewolucją, nigdy nie był bohaterem mojego romansu. Trudno mi dostrzec w nim coś... Więcej
Praha Holešovice - czyli ze świata praskich bezdomnych
Praha-Holešovice ze swoją bardziej pooraną biedną twarzą przywiodła nas na swój trop trochę przy okazji. Szukając różnych filmowych śladów ciągnęliśmy się nabrzeżem Wełtawy... Więcej
Franta mimozemšťan - czyli jak Czesi odkryli nowy gatunek filmowy
Plakat Franty mimozemšťana z latającym talerzem w centrum nie pozostawia wątpliwości, że to ten właśnie element zdeterminuje ten obraz. Już samo to nawet przy marniejącej w oczach czeskiej... Więcej
A máme, co jsme chtěli - czyli znowu te czeskie rozliczenia
A máme, co jsme chtěli to historia z nie byle jakimi aspiracjami. Ostatni dzień wolnej i wspólnej Czechosłowacji musi przecież zwiastować coś więcej, bowiem inaczej ten historyczny czas,... Więcej
Koliba u zlatého Jarouše - czyli miła ostrawska kulinarna niespodzianka
Koliba u zlatého Jarouše to jeden z lokali do których trafimy raczej z trudem. Z dala od ostrawskich destynacji turystycznych zaszył się bowiem wśród dość zwyczajnego środowiska. Wokół... Więcej
Bongusto caffé w Ostrawie -czyli tylko pozornie niepozorne
Idąc pierwszy raz od strony mostu Miloša Sýkory w stronę morawskiej Ostrawy, z pewnością zatrzymamy się na rogu Jíráskova náměstí i ulicy Solné. Być może także bez niczyich... Więcej
Chvílky-czyli wspaniała i przeszywająca prostota
  Jenovéfa Boková podczas ceremonii Czeskich Lwów miała kilka konkurentek, acz rola żadnej nie miała chyba tej rangi. Zuzana Bydžovská mi umknęła przez daleko idącą rezerwę do czeskich... Więcej
Restaurace Mlsnej Kocour w Pradze – czyli chociaż to piwo dobre
Restaurace Mlsnej Kocour na Náměstí míru na praskich Vinohradach będących jedną z wielu wizytówek tego miasta miała pewnego piątku być kulinarną frajdą. Zresztą oczekiwania nie były... Więcej
Hana-czyli Holokaust z braku przypadku
Alena Mornštajnová podczas Śląskich Targów Książki wspomniała, że Hana miała opowiedzieć losy rodziny, a Holokaust przyszedł dopiero później. I gdy tak zagłębić się w lekturę,... Więcej
Mówić prawdę-czyli podróż przez kilka życiorysów
Josef Formánek, czeski pisarz i alkoholik z solidnym stażem, czego finał opisał w Úsměvy smutných mužů, w Mówić prawdę sięgnął po bardzo mocny materiał. Poraża akt założycielski... Więcej